zefciu pisze:. Twierdzisz, że zbawienie powszechne nie jest możliwe, bo to by oznaczało, że „Bóg zmienił zdanie”.
Nie.Twierdzę, że w Piśmie jest nauka, że Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni, ale nie ma natomiast zawartego nauczania, że wszyscy będą zbawieni.
zefciu pisze:Wynika z tego, że twierdzisz, że Bóg chce, aby pewne osoby były potępione.
Nie wynika.
"Bóg nie przeznacza nikogo do piekła, dokonuje się to przez dobrowolne odwrócenie się od Boga (grzech śmiertelny) i trwanie w nim aż do końca życia." KKK 1037
1) Po śmierci człowieka następuje tzw.Sąd szczegółowy w wyniku którego człowiek w swojej nieśmiertelnej duszy otrzymuje
wieczną zapłatę za swoje życie.
2) Jeżeli człowiek umiera w łasce i przyjaźni z Bogiem oraz jest doskonale oczyszczony, trafia do Nieba, gdzie żyje na zawsze z Chrystusem.
3) Jeśli człowiek umiera w stanie grzechu śmiertelnego, nie żałując za niego i nie przyjmując miłosiernej miłości Boga, pozostaje
z wolnego wyboru na zawsze oddzielonym od Boga, czyli trafia do piekła.
4) Jeśli człowiek po śmierci trafi do piekła, nie ma możliwości aby się z niego wydostał.
" Nauczanie Kościoła stwierdza istnienie piekła i jego wieczność. Dusze tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego, bezpośrednio po śmierci idą do piekła, gdzie cierpią męki, "ogień wieczny" (KKK 1035)
Człowiek zachowuje swoją wolność także po śmierci ,powodem niezmienności stanu w jakim się znalazł (nieba i piekła) jest bezbłędność dokonanego w chwili śmierci wyboru.Pośrednim skutkiem tego, że piekło jest wolnym i doskonałym (w sensie: niezmiennym) wyborem człowieka jest to, że jest ono stanem nieodwracalnym. Nie jesteśmy w stanie żadnymi modlitwami "wyciągnąć człowieka z Piekła" (jak to twierdzicie) ponieważ byłoby to pogwałceniem jego wolnego i dobrowolnego wyboru.
zefciu pisze:Mamy tutaj dwie możliwości. Albo uważasz, że Bóg tworzy ludzi po to, by trafiły do piekła, albo uważasz, że Bóg w pewnym momencie decyduje, by ktoś trafił do piekła.
Nie uważam, to herezja (KKK 1037) Nie, to człowiek sam w swojej wolności wybiera piekło, gdy umiera w grzechu ciężkim nie żałując za niego i nie przyjmując miłości Boga.
zefciu pisze:Niczego takiego nie potwierdziłem. Po prostu sytuacja, w której ktoś uważający się za katolika wyjeżdża z ulubionym argumentem protestantów „pokaszmigdzietojestwbibli” budzi moje zastanowienie (i trochę rozbawienie).
Po pierwsze nigdzie nie napisałem "gdzie to w Biblii" ale gdzie taka teza znajduje się w nauczaniu Chrystusa lub apostołów, a to nie znajduje się tylko w Biblii, jako prawosławny powinieneś to wiedzieć.
Po drugie, wyznawanie twierdzenia, które nie ma poparcia ani w nauce Chrystusa i Apostołów, ani też w nauczaniu Soborów Powszechnych, jest zwykłym wymysłem, który nie ma żadnych podstaw.